Anginka - geranium


Pewnego dnia w pracy zauważyłam u koleżanki niepozorną roślinę. Gdy przeszłam obok niej - wspomnienie z dzieciństwa taki kwiat miała moja babcia w każdym oknie - Anginka - geranium.
Nie mogłam wytrzymać i oderwała małą sadzonkę, która w błyskawicznym tempie się ukorzeniła.
Anginka - pelargonia może nie jest tak urodziwa ale warto o niej sobie przypomnieć. Nie bez powodu nasze babcie w tym też i moja miały ją w domu. Anginka to bomba witaminowa - witamina C oraz flawonoidy. Przekonała się nie raz o jej skuteczności - gdy syn był przeziębiony wystarczyło kilka dni podać napar z liści anginki - geranium aby wszystko wróciło do normy.


Pielęgnacja jest bardzo prosta i nie wymaga od nas wielu poświęceń. Najważniejsze to stały dostęp do światła - w okresie wiosenno - letnim może wystawić anginkę - geranium na taras. Przez cały rok roślinę podlewamy systematycznie i nie doprowadzając do przelania. Roślina sama nas poinformuje gdy będzie miała za sucho liście zaczną żółknąć i obsychać. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz